Może do Was też dojdzie deszcz. Ja wczoraj wracałam to jakieś 5 minut od domu w okolicznych wsiach woda z rowów wylewała się na drogi i podwórka a te 5 minut dalej u mnie na osiedlu zupełnie sucho, zero deszczu. Dopiero wieczorem zaczęło padać. A teraz starszą że wieczorem i w nocy znowu długotrwałe i obfite opady. No nie może być normalnie, albo [...]
Zawsze widziałem jakby wycinek tylko domu w różnych programach, ale wszędzie właśnie te wysokie schody i wąska klatka schodowa. Mają coś na kształt salonu w takim budownictwie czy raczej te pomieszczenia są dość małe?
[...] zdecydowanie team wieprzowina, jak już czasem zjem mięcho. Ja lubie bekon ale tutaj wieprzowina smierdzi, poza tym mnie wysypuje jak wiecej zjem. Swinke to ja biore w tabletkach jak uda mi sie dorwac, choc ostatnio ciezko wiec na novothyralu jade. Tu w poprzednim domu jak sie wprowadzalismy /SFD/2024/1/16/4da83abd90f2451e9f465a8bfb743246.jpg
Ja pączki lubię, ale mam pączkarnię 300 metrów od domu, więc mogę zawsze ciepłe i świeże kupić. Kolejki mieli już w środę po południu na 100+ osób. :-D Także wczoraj wpadły pączki od pracodawcy, no ale takie sobie były. Ale podobno darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda. ;-)
[...] juz tez nie byla calkiem trzezwa ale jeszcze wszystko kumala) . Pozniej jej dolalem troche wodki do soku i nie musze opowiadac co sie dalej dzialo . Najlepszy byl powrot do domu . Wiekszosc jeszczze zygzakiem zap*****la (heh niektorzy mieli z 5 km do domu ), ja sobie taksowke zamowilem bo w sumie to 7 rano to juz luz byl . Wrocilem do domu o 8 [...]
[...] formy usłyszałam, ze mam plecy dorobić, szczególnie nad łopatkami i przywodziciele. A 2ki doczekały się pochwały:) Po treningu dobiłam jeszcze plecy i brzuch i pognałam do domu - sushi kleić. Wyrolowałam 10 rolek (2,5 talerza jak na zdjęciu). Z kurczakiem w teriyaki, z polędwicą z dorsza w teriyaki, z kurczakiem w tempurze i łososiu wędzonym. [...]
[...] małych uliczkach - tu dzieci się bawią, tu pieski, tu auto parkuje do garażu - więc takie sobie powolne pedałowanie. Jedyny plus to zapach bzu w ogrodach. Piękny! Niestety po powrocie do domu długo się nagradzałam za taki piękny wysiłek (nawet 4ki trochę czułam) - lody waniliowe i te sprawy... /SFD/2018/5/8/545728487d5c4155a7b0e3f58d0a6f4c.jpg
[...] imprezy przychodzi z ziołem i skrzynką piwa. Plus popala - no ale przecież to w wieku 16 lat norma. Póki co mój Koszykarz nie ma na to czasu... A drugi "chłopiec z dobrego domu" wyzwał na fejsie cudzego trenera, za wyznaczenie treningów w czasie kiedy młodzież zaplanowała imprezę... Wniosek z tego jeden - łatwo było wychowywać w podstawówce. [...]
Co te bułgary mają w sobie, wykańczą niejednego w tym mnie. Okrutnie nie lubię - ale pokornie ćwiczę, bo efektywne są skubane. Ps. Jednak powrót do domu %-) ? Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-10-06 20:15:11
[...] miałam juz po 0,5km. Jeszcze do 1 km potruchtałam i zawróciłam. Po 2km truchtu, 200m spaceru i siup, do auta. Odczekałam na Młodego w aucie. A na koniec perełka - 50m od domu gdzie Młody ma terapię jest komisariat Policji. W tym samym budynku jest.... siłownia! Nie zastąpi mi to truchtania po parku, ale może chociaż pochodzę po bieżni??? W [...]
07.11.2018 AEROBY Samowolnie opuściłam stanowisko dowodzenia 1,5 godz. przed czasem. Tak kalkulowałam, ze zdążę dojechać do domu, przebrać sie i ruszyć w las i wykręcić standardową trasę przed zapadnięciem zmroku. Średnio sie to udało- ostatni 1 km praktycznie w ciemności - a była dopiero 16.30. Czyli wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, ze [...]
[...] na kołek do odwołania. Los jest podły - bo jak już zaczęłam wydolnościowo dawać radę i odczuwać przyjemność z tego latania po lesie - to się sypnęłam. Fanss - trza wracać do domu Pana, ale uważać na łokieć i bark bo i ta destynacja może się szybko zakończyć. Viki - zegarek póki co oddalam w czasie do wiosny. W sam raz na Wielkanoc będzie. [...]
[...] przejmuj się tak bardzo. Jednym uchem wpuszczaj a drugim wypuszczaj, zanim to co wleci zmaterializuje się w Tobie jako żółć ;-) As zareagował jak zareagować mógł w tej sytuacji przepełniony testosteronem młody facet – bardziej bym się martwił jakby się rozpłakał i pobiegł do domu /-)_ Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2018-12-06 12:22:29
[...] Wczoraj na filmie ZABAWA ZABAWA (swoją drogą dobre kino, polecam) było pokazane uzdatnianie kroplówką po nocy chlania. Że kiedyś można było za dużą kasę zamówić sobie do domu taki serwis z kroplówką to wiem, ale tam było pokazane takie miejsce troche jak gabinet kosmetyczny, gdzie bohaterkę w towarzystwie kilku innych osób uzdatniali. Mam [...]
[...] Wczoraj na filmie ZABAWA ZABAWA (swoją drogą dobre kino, polecam) było pokazane uzdatnianie kroplówką po nocy chlania. Że kiedyś można było za dużą kasę zamówić sobie do domu taki serwis z kroplówką to wiem, ale tam było pokazane takie miejsce troche jak gabinet kosmetyczny, gdzie bohaterkę w towarzystwie kilku innych osób uzdatniali. Mam [...]
16.05.2019 DT Personal się odbył. Wjechała grzanka z miodem, żebym w ogóle z domu wyszła... Ciężko się było rozkręcić - trochę pofikałam, potem airbike na rozgrzewkę i trening. Push pressy i push jerki - czy jak to się nazywa... Potem sciąganie PCV z gumą do klatki, hollow body z kołyską i wstawanie tureckie z kettlem - jako obwód, 3x. [...]
Paawo - RDL lubię bardzo, ale u mnie jakoś 2ki bardziej ciągną niż tyłek czuję... 23.05.2019 DT Personal był, ale żeby wyjść z domu konieczne było extra zasilenie chlebem z miodem. Tym razem rozsądek nakazał masło wyciąć z tego dania bo się zaokrąglam i tracę pourlopową "formę":( Były bułgary w superserii z wyciskaniem ketli i trzymaniem 1 min nad [...]
07.10.2019 DT Siła - góra. Do końca nie byłam pewna czy w ogóle z domu wyjdę - dopada mnie jakieś zmęczenie, zmarudzenie i ogólnie nie ta połowa miesiąca i nie ta pogoda za oknem. Dodatkowo Mama wczoraj na obiad grzyby zrobiła - niby w sklepie kupione, ometkowane "borowik stepowy" - ale coś mi one olszówkowato wyglądały. Niby żartowaliśmy że [...]
[...] tego 52,5kg wstała. Czyli wyszedł taki trening poza planem - trochę ławki, dużo kombinowania przy przysiadach, suwnica, przenoszenie hantla na piersiowy i pompki. I do domu. Biorąc pod uwagę powyższe zaniki w pamięci nie jestem pewna czy impreza na 100% ze mnie wywietrzała. Idę odsypiać. /SFD/2019/12/8/5fbe993e9a1c499b854ed3056f9ece61.jpg [...]
[...] prawy policzek aż do ucha. Ibufen pomaga, ale ile tego można jeść!?! Nie rozumiem dlaczego we wtorek i środę było git? Czyżby znieczulenie tak długo trzymało? Uciekłam z domu leczyć rany w samotności na siłkę, dobrze że ten deload mi jeden został bo normalnego treningu bym taka naćpana nie zrobiła. Chyba pierwszy trening w którym poszłam [...]
[SPAM] Na luzie
